|
Jeden z najstarszych konkursów jazzowych w Polsce, od roku 2018 im. Marka Karewicza
Warszawski festiwal Jazz Jamboree organizowany jest od 1958 roku, Krakowskie Zaduszki Jazzowe od 1954 roku, Jazz nad Odrą we Wrocławiu od 1964 roku, Międzynarodowe Spotkania Wokalistow Jazzowych w Zamościu i Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu od 1974 roku, Jazz Juniors od 1976 roku. Na listę tę w sposob szczególny wpisuje się rownież Pomorska Jesień Jazzowa, która powołana do życia została przez dwóch bydgoszczan: Ryszarda Jasińskiego i Ryszarda Moczadłę w 1975 roku, a przetrwała do dziś jedynie w Gorzowie. Od początku był to bardzo osobliwy festiwal – nastawiony był na prezentację zarówno czołówki jazzmanów, jak i nowych zjawisk rodzących się na polskiej scenie jazzowej. Ten sam program powtarzany był w wielu miastach – Bydgoszczy, Gorzowie Wlkp., Szczecinie, Kołobrzegu, Koszalinie, Słupsku, Trójmieście, Warszawie, Poznaniu, Elblągu, Pile i Włocławku – a publiczność w głosowaniu decydowała kto z młodych otrzyma nagrodę główną, czyli symboliczny Klucz do Kariery. To był jedyny taki festiwal objazdowy, jedyny w którym jurorami była publiczność. Pomorska Jesień Jazzowa bywała nazywana też festiwalem festiwali, bo tu mierzyli się i nadal mierzą ze sobą zwycięzcy innych festiwali jazzowych. W latach 1992 – 2004 „Filary” same ciągnęły Pomorską Jesień Jazzową, eksportowały gorzowskie koncerty do Szczecina, Słubic, Kostrzyna, Strzelec Krajeńskich, Torunia i Bydgoszczy. Na Pomorzu nikt już nie był zainteresowany kontynuowaniem świetnej tradycji. W jakimś momencie przymiotnik „pomorska” przestał być czytelny i wtedy została tylko nazwa Jesień Jazzowa a od 2005 roku wyeksponowana jest – jako łatwiej kojarzona - nazwa nagrody: Klucz do Kariery Gorzów Jazz Celebrations. Klucze do Kariery zdobywali tacy muzycy, jak: Stanisław Sojka, Grażyna Auguścik, Ewa Uryga, Krzysztof Herdzin, Janusz Szrom, bracia Golcowie, Jan Freicher, Dominik Rosłon, Joanna Duda, zespoły Dixie Lovers, Walk Away, Set Off, Sekstet Jerzego Małka i wielu innych. Klucze zdobywali w ostatnich latach również gorzowianie: Adam Bałdych z zespołem, Przemek Raminiak w trio, The Conception, czyli Michał Maculweicz, Bartek Pernal i Mariusz Smoliński. Jak twierdzi Marek Karewicz, znany fotografik jazzowy i zarazem przez 28 lat konferansjer Pomorskiej Jesieni Jazzowej: – Praktycznie wszyscy liczący się polscy muzycy jazzowi przewinęli się przez Pomorską Jesień Jazzową. Nawet jeśli nie zdobywali Klucza, a jedynie uczestniczyli w Pomorskiej, to było wiadomo, że będzie o nich głośno, bo to zawsze był kwiat jazzowej młodzieży. – Wszyscy – podkreśla Bogusław Dziekański, sprawca tego, że festiwal nie umarł – którzy otrzymali Klucz do Kariery, stwierdzali, że ta nagroda rzeczywiście otwierała im drogę do kariery. Poza młodymi każdy festiwal wzbogacały koncerty gwiazd. W czasach komuny były to polskie gwiazdy: Jan Ptaszyn Wroblewski, Henryk Majewski, Tomasz Szukalski, Henryk Miśkiewicz, Janusz Muniak, Andrzej Dąbrowski, Jarosław Śmietana, Andrzej Zaucha i inni. Później uświetniali ją tacy muzycy jak m.in.: Billy Hart, Nils Petter Molvaer, Adam Holzman, Freddy Cole, Tomasz Stańko, Włodek Pawlik, Urszula Dudziak, Randy Brecker, Leni Stern, Tekst: Dorota Frątczak |
